Zostawił psa przed centrum handlowym w Żorach
Przez ponad 2 godziny trwały poszukiwania właściciela, który w upale pozostawił starszego, schorowanego psa przed centrum handlowym w Żorach. Mężczyzna przywiązał psa około godz. 14.00 i wszedł do galerii. Zwierzę nie miało dostępu do wody, a temperatura była wysoka.
Na sytuację zareagowała pracownica cywilna Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie, a po chwili dołączyła do niej, wracająca ze służby policjantka z Żor. Podczas, gdy oczekiwały na przyjazd rakarza i patrolu, na miejscu pojawił się właściciel.
58-latek tłumaczył, że przyjechał z psem do galerii i pozostawił zwierzę przed wejściem, gdyż nie było możliwe wprowadzenie go do środka. Zapewniał, że mimo tego, że pies ma 10 lat i jest schorowany, troszczy się o niego. Twierdził, że zwierzę znajduje się pod pieką weterynaryjną i ma aktualne szczepienia, okazało się, że to nieprawda nie był szczepiony od trzech lat. Zaistniałą sytuację wyjaśniać będą teraz policjanci zajmujący się sprawami zwierząt.
Czytaj także:
- Specjalna linia telefoniczna do zgłaszania nieprawidłowości w organizacji wypoczynku dzieci
- Słowacja zamyka przejścia graniczne, od piątku większe obostrzenia
- Żory: Niekompletnie ubrany mężczyzna zatrzymany z nożem w ręku
Wokół Ciebie dzieją się rzeczy ważne lub zabawne?
Nakręciłeś ciekawy film, zrobiłeś dobre zdjęcie?
Interesuje nas wszystko, co interesuje Ciebie i co dla Ciebie jest ważne.
Napisz do nas TUTAJ!
