Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Beata Pawlikowska gościem rybnickiej biblioteki

Facebook Twitter

Kochamy podróże, ale też lubimy słuchać o podróżach innych. Ponad 150 osób z całego Śląska przybyło do rybnickiej biblioteki na spotkanie autorskie z Beatą Pawlikowską - pisarką, podróżniczka, dziennikarką i autorką ponad stu książek podróżniczych, motywacyjnych, kulinarnych i językowych.

beata pawlikowska
bEATA pAWLIKOWSKA - PODRÓŻNICZKA

Beata Pawlikowska opowiadała o swoich podróżach

Podróżuje ona najczęściej samotnie, odwiedzając miejsca niedostępne dla przeciętnego turysty. To Ameryka Południowa, a zwłaszcza amazońska dżungla, kraje Azji, Afryki czy Indonezji Podróże sprawiają, że stajemy się bardziej otwarci na inność.

Uświadamiamy sobie, że nie ma najlepszego miejsca na ziemi

– mówi w rozmowie z Arkadiuszem Żabka, Beata Pawlikowska.

Beata Pawlikowska: Podróże są niesamowite dlatego, że pokazują to, o czym myśleliśmy, że nie istnieje. Dlatego, że kiedy człowiek siedzi w miejscu, to nie jest w stanie wyobrazić sobie, że istnieją inne sposoby myślenia, inne systemy wartości, inne kultury, inne owoce, inny klimat. Bo żeby to zrozumieć i pojąć, to trzeba tego doświadczyć. Też otwiera horyzonty i sprawia, że człowiek staje się bardziej elastyczny i bardziej otwarty na inność. Dlatego, że myślę, że jedna z największych nauk, jakie można wyciągnąć z podróżowania, to jest właśnie to, jak ogromna i nieprawdopodobnie wielka jest różnorodność na świecie. I to jest niesamowite, że człowiek sobie uświadomi, że nie ma jednego najlepszego miejsca na ziemi i istnieje milion możliwych miejsc, gdzie można być.

fot. FB/Powiatowa i Miejska Biblioteka Publiczna w Rybniku

Z podróżniczką rozmawialiśmy w Światowym Dniu Ochrony Środowiska. Czy zmierzamy w stronę katastrofy ekologicznej?

Beata Pawlikowska: Myślę, że sam fakt, że zadajemy sobie to pytanie znaczy, że tak, bo gdybyśmy nie zadawali sobie tego pytania, tylko beztrosko toczyli się po równi pochyłej, to już byłoby po wszystkim. Więc jeżeli mamy świadomość tego, że zmierzamy po równi pochyłej i że zmierzamy w stronę katastrofy, jeżeli mamy świadomość tego, co robimy źle na Ziemi i w jaki sposób jej przeszkadzamy, zamiast pomagać, to już jest pierwszy krok do tego, żeby to zmienić.

fot. FB/Powiatowa i Miejska Biblioteka Publiczna w Rybniku

Beata Pawlikowska podczas wizyty w Rybniku mówiła nie tylko o podróżach po świecie, ale również o podróżach w głąb siebie. Dlatego też tak ważne dla niej, jak i czytelników są spotkania.

Beata Pawlikowska: To jest niesamowite. To zawsze jest bardzo wzruszające i bardzo ważne, dlatego, że przecież pisząc książkę nie wiem, w czyje ręce ta książka trafi i nie wiem jakie emocje. Być może żadne, ale być może jakieś wywołam u osoby, której nie znam i moje słowa, które wypłynęły z mojego umysłu, ale bardziej z mojej duszy, bo zawsze piszę bardziej duszą niż umysłem, stają się rzeczywistością tej osoby i mogą wpłynąć na nią, mam nadzieję, że w pozytywny sposób. Więc potem, kiedy spotykam się z czytelnikami i kiedy oni czasami opowiadają mi o tym, to jest naprawdę niezwykłe.

fot. FB/Powiatowa i Miejska Biblioteka Publiczna w Rybniku

Beata Pawlikowska była gościem specjalnym Światowego Dnia Ochrony Środowiska, jaki obchodzony był w rybnickiej bibliotece.
A cała rozmowa poniżej:

Czytaj także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj