Brakuje blisko 100 milionów złotych w powiatowej kasie Wodzisławia Śląskiego. Pieniędzy na oświatę wystarczy do listopada
Pieniędzy na oświatę w powiecie wodzisławskim wystarczy do połowy listopada. Starosta wodzisławski podliczył wydatki na wynagrodzenia i funkcjonowanie szkół i jak wiecie z Radia 90: tylko za ubiegły rok brakuje blisko 100 milionów złotych.
Leszek Bizoń w imieniu także innych samorządów napisał do rządu list z apelem o zwiększenie subwencji oświatowej:
Leszek Bizoń: Nam chodziło o zwrócenie uwagi. Ten sam problem podnosiłem już wcześniej na Konwencie Starostów Województwa Śląskiego i poprzez Związek Powiatów Polskich próbujemy niejako naciskać na stronę rządową czy monitorować to, przekazywać te informacje z nadzieją, że może ktoś w końcu zrozumie i podejdzie do tego bardziej merytorycznie. Głównie nam chodzi o zmianę systemu finansowania oświaty w Polsce, a przede wszystkim tej naszej samorządowej, bo czujemy się po prostu taką maszynką do robienia. Mimo wzrostu zadań i nie idzie za tym wzrost środków finansowych, a jeszcze ogranicza nam się dochody bieżące z podatków.
Leszek Bizoń, starosta powiatu wodzisławskiego
Jeśli nie będzie reakcji rządu na apel samorządowców, co wtedy? Gdzie w powiecie wodzisławskim będą szukać środków, by sfinansować oświatę do końca tego roku?
Leszek Bizoń: Będziemy musieli ograniczać jeszcze bardziej pozostałe inwestycje remontowe, nowych już praktycznie nie robimy. Wolne środki pochodzące z ubiegłorocznej nadwyżki nie są już w takiej wysokości, jak to było w poprzednich latach. Tych środków, uzupełnień, jeżeli nie dostaniemy z Ministerstwa Finansów, to będziemy musieli przeznaczyć na zabezpieczenie właśnie finansowania wydatków bieżących, zarówno w oświacie, jak i w całym naszym powiatowym samorządzie. Tych środków brakuje nam także w funkcjonowaniu innych jednostek, w tym także Starostwa Powiatowego w Wodzisławiu Śląskim.
Od września naukę w szkołach ponadpodstawowych rozpocznie 30% więcej uczniów, a dochody powiatów wskutek działań rządu spadły o 20%.
Leszek Bizoń: Dodatkowy taki element, który obrazuje też sposób postępowania z samorządami, to chociażby ostatnia podwyżka wynagrodzeń dla nauczycieli w wysokości 7 procent. Wyliczyliśmy to w naszych szkołach ponadpodstawowych, którymi zarządzamy. To prawie 2 miliony złotych rocznie. Natomiast wzrostu subwencji oświatowej w marcu otrzymaliśmy 534 tysiące złotych. Czyli praktycznie 1,5 miliona złotych. Znowu samorząd musi dołożyć po to, żeby móc sfinansować funkcjonowanie naszych szkół w roku bieżącym.
Tymczasem dochody powiatu z tytułu PIT wskutek zmian wprowadzonych przez rząd są niższe aż o 22%. Tym samym budżet powiatu wodzisławskiego stracił niemal 11 mln zł, a gminy i miasta powiatu- łącznie 36,5 mln zł.
Czytaj także:
