Gminy mówią jednym głosem w sprawie przebiegu linii kolejowej szybkiej prędkości
Gmina Mszana, Godów, Świerklany i Jastrzębie-Zdrój mówią jednym głosem w sprawie przebiegu linii kolejowej szybkiej prędkości. Nie ma zgody, by prowadzona była ona wzdłuż autostrady A1.
Wariant, który przygotowali samorządowcy przedstawili w czwartek (24.09.) w Ministerstwie Infrastruktury, gdzie spotkali się z sekretarzem stanu, Marcinem Horałą, pełnomocnikiem rządu do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego:
Wskazaliśmy ten element od przejścia połączenia Polski z Czeską Republiką do Jastrzębia, czyli tak naprawdę pokazaliśmy już ślad przeprowadzenia trasy kolejowej na odcinku powiatu wodzisławskiego i miasta Jastrzębie, który był zbieżny z ich propozycjami. Oni dali chyba 11 propozycji. Myśmy wypracowali porozumienie w stosunku do jednego przebiegu, który byłby zaakceptowany na naszym terenie. Oczywiście, on niósłby jeszcze większe lub mniejsze problemy, bo nie wiemy jak to będzie potem projektowane (…). Jednak ciągle wybieramy mniejsze zło.
Mirosław Szymanek wójt gminy Mszana podkreśla, że jeden z proponowanych przebiegów linii kolejowej wzdłuż autostrady A1, był nie do zaakceptowania:
Patrząc na problemy, które dotyczyły naszych mieszkańców i przebiegu przez autostradę, przez drogi wojewódzkie, drogi powiatowe, ta linia by przebiegała jeszcze dodatkowo przez linie gminne i wchodziła na zabudowy jednorodzinne, to z naszej perspektywy jest to nie do zaakceptowania, ponieważ twierdzimy, że byłyby wielkie problemy z przebudową i wybudowaniem tej linii.
Ile budynków trzeba będzie wyburzyć przy wariancie proponowanym przez samorządowców, dziś trudno powiedzieć. Jedno jest pewne, teraz Ministerstwo Infrastruktury ma przeanalizować propozycje przygotowane przez samorządowców.
Czytaj także:
