Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Grzegorz J.: Nie mam sobie nic do zarzucenia, cała sprawa jest sfabrykowana

Facebook Twitter

Wbrew zapowiedziom nie usłyszeliśmy dziś (11.12) w Sądzie Rejonowym w Rybniku, mów końcowych w procesie posła Grzegorza J. Były parlamentarzysta jest oskarżony o przyjmowanie korzyści majątkowych i nadużycia władzy w latach 2016-2018, kiedy zasiadał w Sejmie.

Grzegorz J.

Grzegorz J. oskarżony o przyjmowanie korzyści majątkowych i nadużycia władzy

Na początku ubiegłego roku Grzegorz J. został zatrzymany przez CBA na polecenie Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej. Po wpłaceniu pół milionowej kaucji został zwolniony z tymczasowego aresztu.

Jestem niewinny

– mówił w rozmowie z Arkadiuszem Żabką.

Grzegorz J.: Czuje się bardzo dziwnie. Dla mnie to jest zupełnie sytuacja całkiem nowa, nigdy nie miałem nic wspólnego z sądami. Zawsze moja praca opierała się na tym, żeby pomóc ludziom i dzisiaj też ja i moja strona, moi mecenasi będą wnioskowali o całkowite ułaskawienie.

Radio 90: Jest pan niewinny?

Grzegorz J.: Oczywiście, ja nie mam sobie nic do zarzucenia. Nie ma żadnych dowodów. Naprawdę to jest sfabrykowana sprawa.

Radio 90: To dlaczego, skoro jest tak dobrze, jest tak źle?

Grzegorz J.: To jest pytanie, na które myślę, że w sądzie dzisiaj będzie odpowiedź. Nie powiem, że się czuję komfortowo. Jest to na pewno trudna sytuacja, ale ja myślę, że mogę po Rybniku chodzić z podniesioną głową.

Z uwagi na brak jednego ze świadków, sąd zdecydował o odroczeniu sprawy i mów końcowych do 12 lutego przyszłego roku.

Czytaj także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj