Katarzyna Siemieniec: ”W każdej chwili możemy znów otworzyć oddział covidowy”
''W każdej chwili możemy znów otworzyć oddział covidowy'' - mówi Katarzyna Siemieniec, prezes Szpitala Miejskiego w Żorach. Placówka zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia zamknęła na początku lutego liczący 31 łóżek oddział covidowy i rozpoczęła przyjmowanie pacjentów do szpitala.
Jesteśmy przygotowani, by znów go otworzyć
– zapewnia w rozmowie z Arkadiuszem Żabką szefowa lecznicy:
Radio 90: To jest niezwykle istotne żeby pacjenci mieli dostęp do służby zdrowia, żeby mogli w końcu przychodzić na zaplanowanie zabiegi.
Katarzyna Siemieniec: Tak, dlatego myślę, że musimy zmienić swój sposób myślenia o tym. Jeżeli mamy okienko epidemiologiczne, pozwalające na to żeby odmrozić działalność pozostałych oddziałów, to zróbmy to ale na tyle ta przestrzeń jest przygotowana, że kwestia dwóch dni i jesteśmy znowu oddziałem covidowym.
Radio 90: Jak wygląda ochrona osobista personelu, bo z tym na początku były problemy?
Katarzyna Siemieniec: Przyznam się uczciwie, że to jest taki nasz języczek uwagi, bo bezpieczeństwo pacjentów i personelu jest tutaj najistotniejsze, bez nich po prostu nic się nie obędzie, także mamy zgromadzone zapasy już pełni doświadczeń, na bieżąco są zaopatrywane oddziały, my na bieżąco prowadząc oddział covidowy przygotowaliśmy go w modelowy sposób, bo jest wyposażony w bramki dezynfekujące, w przepływowe oczyszczacze powietrza, które eliminują koronawirusa, środki ochrony indywidualnej są też wysokiej klasy.
Tym bardziej, że rośnie liczba zakażonych koronawirusem. Tylko wczoraj (25.02.) odnotowano ponad 12 tysięcy nowych zachorowań z czego 1137 w województwie śląskim.
Czytaj także:
