Kucharzewska: Czekamy na decyzję ministra w sprawie uruchomienia kolejnych miejsc covidowych w śląskich szpitalach
Kolejne kilkaset miejsc dla chorych na Covid-19 przybędzie w śląskich szpitalach. Ma to związek ze zwiększająca się liczbą wykrytych przypadków choroby. Coraz więcej osób wymaga również hospitalizacji.
Środowe (10.11.) dane mówią o 1704 nowych przypadkach w województwie śląskim. W kolejnych miastach regionu w szpitalach otwierane są kolejne oddziały tylko dla pacjentów zarażonych koronawirusem. Tak się też stanie m.in. w Wodzisławiu Śląskim. Tutaj od 16 listopada cały oddział będzie dedykowany tym pacjentom. Taką decyzję podjął wojewoda śląski.
Tymczasem jak mówi jego rzeczniczka, Alina Kucharzewska, służby wojewody czekają na kolejne decyzje ministra zdrowia w tej sprawie. W ciągu dwóch tygodni 60 miejsc ma powstać w szpitalu m.in. w Rudzie Ślaskiej.
Alina Kucharzewska: W Tarnowskich Górach w szpitalu liczymy, że od 15 listopada zostanie uruchomionych 20 łóżek. W piekarskim centrum liczymy, że również 70 miejsc covidowych zostanie uruchomionych. Jak tylko przyjdzie decyzja ministra, wówczas zostanie ona przekazana szpitalom i te miejsca powinny powstawać. Tak więc systematycznie na terenie całego województwa chcemy powiększać bazę łóżek covidowych, pamiętając jednocześnie o tym, iż do szpitala trafiają pacjenci również niezakażeni, dlatego to tworzenie łóżek covidowych odbywa się systematycznie, patrząc na analizę i sytuację epidemiologiczną oraz na potrzeby chorych.
Od jutra (11.11.) kolejne 30 miejsc zostanie uruchomionych w Beskidzkim Centrum Onkologicznym.
Czytaj także: