Nie ma chętnych, wojewoda wyznacza
Wojewoda śląski zwrócił się z prośbą do izb zrzeszających lekarzy o kierowanie personelu medycznego do pracy w związku z koronawirusem. Odzew był niewielki.
Śląska Izba Lekarska przekazała wojewodzie informację o zaledwie trzech zgłoszeniach lekarzy. Okazało się jednak, że jeden nie miał uprawnień lekarskich, drugi utracił uprawnienia wskutek decyzji izby dyscyplinarnej, a trzeci nie posiadał nostryfikacji dyplomu lekarza medycyny na terenie Polski.
Dopiero po wnikliwej analizie danych wojewoda śląski wydał 132 decyzje, z czego do pracy stawiło się 61 osób – głównie pielęgniarki. Najczęstszym powodem odmowy przyjęcia decyzji było przedstawienie zwolnienia lekarskiego lub oświadczenie o wychowywaniu małoletniego dziecka.
Czytaj także: