Pediatria w Rydułtowach będzie zawieszona od 1 grudnia. Na dziś nie ma lekarzy
Od 1 grudnia powiat wodzisławski nie będzie miał oddziału pediatrycznego. Na dziś nie ma lekarzy, którzy mogliby leczyć małych pacjentów w szpitalu w Wodzisławiu i Rydułtowach.
Jak wiecie z Radia 90, dyrekcja złożyła wniosek o zawieszenie pracy oddziału do wojewody śląskiego i choć nie ma jeszcze odpowiedzi, to w związku z brakiem odpowiednich kadr, na ten moment inny scenariusz nie jest możliwy:
Krzysztof Kowalik: Taką decyzję podjąłem, że jeżeli nie uda nam się zabezpieczyć, a wszystko wskazuje na to, że tak będzie, to 1 grudnia oddział pediatryczny zostanie zawieszony. Wstępnie na 3 miesiące. Te 3 miesiące mają nam pozwolić na to, żeby skompletować zespół lekarski, który mógłby prowadzić ten oddział w przyszłości. Jest to zawsze przykra informacja, jeżeli oddział wstrzymuje prace, niezależnie czy jest to oddział pediatryczny, chirurgiczny czy jakiś inny. Niestety, takie mamy warunki, jeśli chodzi o kadrę lekarską na rynku, że z takimi sytuacjami będziemy się zderzać coraz częściej. Młodzi lekarze nie do końca są zainteresowani pracą w oddziałach. Ci, którzy pracują, są zmęczeni, wypaleni zawodowo i oczekują pracy mniej obciążającej, czyli w poradniach i tam też tej pracy w tej chwili poszukują.
– zapowiada dyrektor szpitala w Wodzisławiu i Rydułtowach, Krzysztof Kowalik. Równocześnie szef lecznicy zaprzecza, że nie było dialogu z lekarzami, według niego już w ubiegłym roku, kiedy na emeryturę chciał przejść ordynator oddziału, doktor Stefan Cichy podjęto rozmowy, które doprowadziły do wycofania przez niego wypowiedzenia. Co teraz z personelem?
Krzysztof Kowalik: Wiem, że paniom doktor też bardzo zależało, żeby dr Cichy, czyli osoba kierująca oddziałem pozostała i na chwilę obecną cały czas podtrzymuje, że chce ten oddział prowadzić i że będziemy wspólnymi siłami starali się odbudować ten zespół lekarski. Oddział jest zawieszany, ten personel w części wykorzystuje urlop, w części jest przesuwany na inne oddziały. Staramy się nie tracić tego personelu, tak, żeby niezwłocznie po uzupełnieniu składu osobowego lekarzy, móc wznowić prace oddziału.
Dodajmy, że w tej chwili na oddziale zajętych jest prawie 100% łóżek. Wciąż ważą się też losy chirurgii, która miała wznowić działalność od 1 stycznia. Rozmowy z lekarzami dalej trwają, nie ma podpisanych umów, nie można więc podać ostatecznej daty, od kiedy oddział zacznie pracować. Bardzo trudna sytuacja wciąż jest na neonatologii.
Krzysztof Kowalik: Na neonatologii jest trudna sytuacja, dlatego że jedna z pań doktor, która pracuje w tym oddziale, złożyła wypowiedzenie, przechodzi do pracy do szpitala w Rybniku. Staramy się zabezpieczyć ten oddział zasobami kadrowymi, które posiadamy w tej chwili. Jednocześnie poszukujemy cały czas lekarza neonatologa.
Radio 90: Czyli na razie tutaj nie ma rozważania sytuacji zawiedzenia pracy.
Krzysztof Kowalik: Na ten moment nie rozważamy takiej możliwości. Będziemy się starać ten oddział tymi zasobami kadrowymi, które w szpitalu mamy.
Ten rok szpital w Wodzisławiu i Rydułtowach kończy z ujemnym wynikiem finansowym. To około 2 miliony na minusie:
Krzysztof Kowalik: Sytuacja jest trudna z powodu, o którym już wielokrotnie mówiłem, czyli wzrost wynagrodzeń od 1 lipca i brak środków w pełnej wysokości. Stanęliśmy na wysokości zadania, żeby wobec pracowników być w prawie i te pieniądze w tej chwili już otrzymują w pełnej wysokości. To będzie pogarszać sytuację szpitala, nie mówiąc już o wzroście inflacji i kosztów funkcjonowania całego szpitala. Tych środków nie otrzymaliśmy i nie otrzymujemy. Staramy się radzić oszczędnościami i racjonalizacją kosztów. Te działania naprawcze, które do tej pory wdrażaliśmy, one przynoszą efekty. Gdyby ich nie wprowadzać, to ta strata byłaby dużo większa. Przypomnę, że w planie finansowym planowaliśmy stratę na poziomie 8 milionów, a w tej chwili mamy 2. Myślę, że te działania są tutaj widoczne.
Te działania to m.in. oszczędności dotyczące leków, kosztów osobowych, procedur medycznych świadczonych przez firmy zewnętrzne. W tej chwili radni powiatu wodzisławskiego analizują przedstawiony przez dyrekcję szpitala nowy plan naprawczy. Jakie będą wnioski? Na to musimy jeszcze zaczekać.
Czytaj takze:
