Postawiła wszystko na jedną kartę, dziś nie żałuje. Poznajcie Bożenę Hanak z Rybnika
Śpiewa, gotuje, lubi też malować. Bożena Hanak, szczęśliwa mama, która w czasie pandemii postanowiła wszystko postawić na jedną kartę. Po wieloletniej pracy na etacie, otworzyła własny biznes. Co teraz robi? Karmi ludzi. Z pasją, zaangażowaniem i szczęściem. Witajcie w naszym cyklu o ludziach, którzy od życia chcą czegoś więcej.
Radio 90: Jak zaczęła się Twoja przygoda z gotowaniem?
Bożena Hanak: Myślę, że w tym wszystkim pomogła pandemia, bo w domu coraz więcej gotowałam i moja rodzina już nie potrafiła tego wszystkiego przejadać, potem pojawił się pomysł, aby wziąć udział w ogólnopolskim programie kulinarnym. Po moim występie w tym programie doszliśmy do wniosku, że otwieramy usługi cateringowe. Dziś moje plany sięgają dalej, ale to wszystko w swoim czasie.
Radio 90: Czym się zajmowałaś przed pandemią?
Bożena Hanak: Pracowałam w biurze, ale zawsze lubiłam gotować.
Radio 90: Czyżby rzucenie pracy na etacie i postawienie wszystkiego na jedną kartę?
Bożena Hanak: Prawie, straciłam pracę ze względu na pandemię, ograniczenie etatów. Następnie zostałam w domu, jakiś tam pomysł był, a po udziale w programie dostałam skrzydeł i tak to się zaczęło.
Fot. Bożena Hanak
Radio 90: Czyli coś negatywnego, bo utrata pracy przerodziło się w coś ostatecznie pozytywnego?
Bożena Hanak: Tak, przede wszystkim spełniam się, bo to jest moja pasja, a w tym momencie jeszcze praca.
Radio 90: Lepiej się pracuje na własny rachunek czy jednak na pracy etatowej?
Bożena Hanak: I tu, i tu są pewne plusy i minusy. Gastronomia jest ciężką branżą, dużo pracuje się w święta. Dla mnie to jest przede wszystkim nowość, to jest dla mnie początek i wszystkiego się uczę. Z dnia na dzień myślę, że jest coraz lepiej. Przychodzą też kryzysy jak u każdego, ale kiedy słyszę pozytywne komentarze, to jest budujące i dające motywację. Ciężko było też postawić wszystko na jedną kartę, ale też nie miałam nic do stracenia- dzisiaj nie żałuję, jestem zadowolona z tego kroku, to zmieniło moje życie.
Radio 90: Wspomniałaś, że masz wiele planów.
Bożena Hanak: Tak, planów jest dużo, ale nie mam czasu (śmiech). Na razie nie chcę zapeszać.
Radio 90: Gotowałaś od dziecka?
Bożena Hanak: Właśnie nie. Zaczęłam gotować, kiedy wyszłam za mąż. Zaczęłam gotować obiady, początkowo lubiłam to bardziej lub mniej. Po pewnym czasie zaczęłam piec, uwielbiam to robić. Kiedy organizujemy imprezy w domu, wszystko sama przygotowuję.
Radio 90: Dlaczego akurat pieczenie?
Bożena Hanak: Lubię to, to mnie relaksuje, nie męczę się przy tym i naprawdę lubię to robić. To nie jest jedyna moja pasja, także śpiewam. Uczęszczam do rybnickiego chóru „Autograph”. Ostatnio trochę to zaniedbałam, bo musiałam się bardziej poświęcić gotowaniu, ale zamierzam to nadrobić, mam nadzieję, że szybko wrócę do mojego ukochanego chóru u naszej wspaniałej dyrygentki. Aha, jeszcze maluję. Mam duszę artystyczną i stąd się chyba to wszystko wzięło.
Fot. Bożena Hanak
Radio 90: Bo pieczenie i gotowanie to także artyzm. Torty czy ciastka to takie nasze małe, domowe dzieła sztuki.
Bożena Hanak: Zgadza się. Ja też dużo czytam, oglądam, sprawdzam. Zamierzam brać udział w szkoleniach. Chcę się rozwijać dla ludzi i dla samej siebie, nie chcę stać w miejscu, tylko iść do przodu i pokazać, że można. Nawet w pandemii- można.
Radio 90: Udział w programie kulinarnym też to wszystko spowodował.
Bożena Hanak: Tak, pomimo tego, że początkowo było mi smutno. Odpadłam, a wiązałam plany z tym programem.
Radio 90: Na tym też polegają tego rodzaju programy, żeby ludzie odpadali.
Bożena Hanak: Oczywiście, tak też to sobie wytłumaczyłam. Otrzymałam też wsparcie od ludzi, znajomych, z mediów społecznościowych. Pisali do mnie, żebym się nie poddawała, robiła to co kocham.
Fot. Bożena Hanak
Radio 90: Śpiewasz w chórze, śpiewająco też przygotowujesz dania?
Bożena Hanak: Lubię słuchać muzyki, dużo jej słucham. Najczęściej to muzyka dodająca energii, żeby robota lepiej szła.
Radio 90: Co lubisz najbardziej piec?
Bożena Hanak: Wszystko (śmiech). Lubię słodkości śmietanowe, ale robię wszystko. Lubię karpatki, ptysie. Lubię przygotowywać dania na słodko i na słono.
Radio 90: Z dan głównych na Śląsku- wiadomo, najbardziej popularne są kluski, rolada i modra kapusta. To danie sztandarowe jest chętnie jedzone przez Ślązaków, ale i pokochała je cała Polska. Jaki jest sposób na to danie?
Bożena Hanak: Chyba serce. To jest sposób na każde danie, jeżeli robimy to z głową, nie byle jak, to ma to coś i smakuje wyjątkowo.
Fot. Bożena Hanak
Radio 90: Skład na idealną w smaku roladę?
Bożena Hanak: Tradycyjnie: mięso wieprzowe albo wołowe, boczek, kiełbasa, ogórek kiszony, musztarda, sól i pieprz.
Radio 90: Kluski z dziurką?
Bożena Hanak: Haha, z dziećmi jak gotuję, to robimy z dziurką. Czasem fantazja nas poniesie i robimy kluski w różnych kształtach.
Radio 90: Gotujesz z dziećmi w domu?
Bożena Hanak: Oczywiście, dobrze się przy tym bawimy. Jak tylko jest możliwość, gotujemy razem, dzieci pomagają mi przygotować stół. Mama jest kulinarna, więc muszą też trochę pomagać.
Radio 90: Dziś można powiedzieć, że spełniasz swoje marzenia?
Bożena Hanak: Przede wszystkim nie można bać się marzyć i powoli te marzenia realizować, zakładać sobie cele krok po kroku i brnąć do przodu. Nie można też denerwować się, kiedy nam coś nie wychodzi. To jest też trochę mój sukces, bo ja to wszystko musiałam zrozumieć. Nie można narzekać, trzeba wziąć się za siebie. Potrzebna jest odwaga, żeby nie bać się próbować.
Radio 90: klucz do sukcesu dla kucharza profesjonalisty, ale też kucharza domowego?
Bożena Hanak: Wspomniane wcześniej serce. Trzeba też na bieżąco próbować, to co przygotowujemy i odpowiednio reagować.
Radio 90: Czyli po prostu musimy chcieć coś zrobić.
Bożena Hanak: Ze wszystkim tak jest, nie tylko z gotowaniem. Jeżeli się będziemy starali, to wszystko nam w życiu wyjdzie.
Radio 90: Czego Ci życzyć na przyszłość?
Bożena Hanak: Trudne pytanie. Radości z tego, co robię i optymizmu.
Radio 90: Niech się spełnia. Dziękuję za rozmowę.
Bożena Hanak: Dziękuję i zachęcam, aby sięgać po marzenia.
Czytaj także:
