„Sercem za RAFAKO”: Los przedsiębiorstwa rozstrzygnie się 21 grudnia [FOTO]
"Sercem za RAFAKO". Przyszłość przedsiębiorstwa rozstrzygnie się tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Na czwartek (21.12.) zaplanowano nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy.
Sercem za RAFAKO
Decyzja w ich rękach oraz w rękach wierzycieli, do których kierowany jest apel, by wierzytelności zamienili na akcje, co uchroni spółkę przed upadłością. To będzie już trzecie podejście:
Marek Langer: Jako obywatele nie możemy się na to zgodzić, że tak się dzisiaj rujnuje tę firmę kolejnymi głosowaniami na nie. Dzisiaj RAFAKO potrzebuje podjęcia uchwał, zgody akcjonariuszy na konwersję wierzytelności na akcje. To jest pierwszy krok, więc na to liczymy. Dlatego też apelowaliśmy do tych wierzycieli, żeby się zgodzili na to, bo tak naprawdę tak jak powiedziałem, tylko w ten sposób wszyscy osiągną najwyższy poziom zaspokojenia. Elementarna wiedza mówi, że zawsze dwa grosze, nawet jest więcej niż zero. To jest 200% więcej. Jeżeli ta firma dostanie szansę, to ją z pewnością wykorzysta, bo tak mamy. Jak dostaniemy szansę, to ją po prostu wykorzystamy
– zapewnia Marek Langer, przewodniczący Niezależnego Samorządowego Związku Zawodowego Pracowników Zakładów Pracy „Rafako”.
Marek Langer
Za porozumienie kciuki trzyma blisko 900 pracowników spółki. Walczą też o to, by firma odzyskała zaufanie klientów:
Robert Kuraszkiewicz: Rozmawiam z klientami. Jestem tutaj kilka tygodni, a mam wrażenie jakbym był kilka lat z klientami, którzy też są, więc muszę znaleźć dla nich czas, bo to jest przyszłość firmy. Są tego rodzaju sytuacje, że klienci zawieszają w tej chwili zlecenia, czekając na wyjaśnienie sytuacji kapitałowej spółki, bo chcą mieć pewność, że dają zlecenia, to zlecenia będą zrealizowane do końca. Dobrą stroną tego jest to, że chcą rozmawiać, są zainteresowani i deklarują, że to nie są ich uwagi co do jakości produktów ze strony Rafako, więc zakładam, że to jest element pozytywny, punkt zaczepienia do odbudowy pozycji Rafako na polskim rynku, bo to ta pozycja jest do odbudowania, tak jak mówiłem wcześniej w tym sektorze w kontekście transformacji energetycznej, w tym sensie jestem przekonany, że miejsce na rynku dla Rafako po prostu będzie
– mówi prezes RAFAKO, Robert Kuraszkiewicz.
Punktem wyjścia jest jednak przełamanie problemów finansowo-kapitałowych. „Sercem za RAFAKO” stoją też samorządowcy:
Dariusz Polowy: Racjonalność wskazuje na to, że należałoby podjąć decyzję o konwersji zadłużenia na akcje, jak często to bywa w różnych sytuacjach życiowych. Może czasami trzeba postawić trochę ten swój interes troszkę z tyłu przed interesem wspólnym, po to, żeby wszyscy zyskali. Tak jak wielu dzisiejszych uczestników, ja o to też apeluję, ale też niech każdy ma świadomość, że jak mówił poeta będą spisane czyny i rozmowy. I to nie jest tak, że później ktoś zostaje anonimowy. O to apeluję, żeby do wszystkiego podejść odpowiedzialnie i uczciwie
– mówi prezydent Raciborza, Dariusz Polowy.
Grzegorz Swoboda
A starosta raciborski, Grzegorz Swoboda dodaje:
Grzegorz Swoboda: Nie wyobrażamy sobie, że taka firma, która ma bardzo wielkie znaczenie nie tylko na naszym lokalnym rynku, ale na ogólnopolskim rynku, zniknie więc wszystkie ręce na pokład, jeśli chodzi o utrzymanie tej firmy. Tak jak powiedziałem, myślę, że najważniejsze firmy pod kątem energetyki i bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju. Ostatnie lata dla tej firmy nie były najlepsze i dzisiaj są tego skutki, więc tutaj cieszymy się, że jako powiat możemy się włączyć właśnie w tą akcję ratowania RAFAKO – „Sercem za Rafako” i mamy nadzieję, że kolejne ruchy nowego rządu spowodują, że ta firma odzyska swoje dawne znaczenie i będzie realizowała tak wiele jak dawniej właśnie tych zamówień nie tylko w Polsce, ale na cały świat.
Rafako to spółka dostarczająca specjalistyczne rozwiązania dla sektora energetycznego, ciepłownictwa oraz branży ropy i gazu w Polsce oraz zagranicą. Dostawca rozwiązań technologicznych związanych z wytwarzaniem energii i ochroną środowiska.
Czytaj także:
