Strzelanina w Pszczynie: będzie śledztwo. Zarzuty ma usłyszeć ranny 40-latek
Strzelanina w Pszczynie miała miejsce w czwartkowy wieczór. Śledztwo ma dać odpowiedź na pytanie dlaczego sprawca strzelał do auta, a potem do mundurowych.
Strzelanina w Pszczynie – wszczęcie śledztwa
Będzie śledztwo w sprawie strzelaniny, do której doszło wczoraj (30.11) w Pszczynie. Według informacji policji, incydent miał miejsce na osiedlu Piastów, gdzie sprawca oddał strzały z broni do zaparkowanego samochodu, rozbijając w nim szybę. Funkcjonariusze, wysłani na miejsce, zauważyli dwóch mężczyzn, z których jeden trzymał w dłoni rewolwer i zaczął uciekać, strzelając w kierunku policjantów. W odpowiedzi, funkcjonariusze oddali strzały, raniąc 40-latka. Zatrzymano również drugiego mężczyznę. O zdarzeniu informuje PAP Prokurator rejonowy w Pszczynie, Leonard Synowiec:
Do tej pory prowadzone były czynności w zakresie, który może wykonywać policja, takie jak przesłuchania świadków. Nieznane jest jeszcze kiedy możliwe będzie przesłuchanie mężczyzny, który strzelał do policjantów i został ranny. Termin jego zatrzymania wygasa w sobotę po południu, więc jeśli przesłuchanie nie będzie wtedy możliwe, prokuratura wyda postanowienie o przedstawieniu zarzutów i ewentualnym stosowaniu środków zapobiegawczych. Decyzję o przesłuchaniu podejmą lekarze, biorąc pod uwagę stan zdrowia rannego mężczyzny.
Jak informuje prokurator Synowiec, na podstawie zgromadzonego dotychczas materiału dowodowego wynika, że tylko ranny mężczyzna usłyszy zarzuty, drugi zatrzymany nie. Przyczyny strzelaniny są wciąż badane, a policja ustala m.in. pochodzenie używanej przez napastnika broni, która prawdopodobnie jest czarnoprochowa. Ostateczne potwierdzenie tej informacji będą musieli dostarczyć biegli.
Warto przypomnieć, że do strzelaniny doszło wczoraj po południu, kiedy policja otrzymała informację o oddawaniu strzałów z broni do zaparkowanego samochodu na osiedlu Piastów. Policjanci, którzy przybyli na miejsce, zauważyli dwóch mężczyzn, z których jeden uciekł trzymając w dłoni rewolwer i strzelając w kierunku mundurowych. W odpowiedzi, policjanci oddali strzały obezwładniające napastnika. Ranny mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie nadal pozostaje pod opieką lekarzy. Drugi zatrzymany mężczyzna, 36-latek, był pijany i niedawno wyszedł z więzienia. Śledczy nadal ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia.
Czytaj także: