Trwa pompowanie wody w kopalni Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju. W nocy powstał też kolejny odcinek lutni
Trwa pompowanie wody w kopalni Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju. W nocy, pomimo rozlewiska ratownicy dołożyli jeszcze kolejny odcinek lutni i rozpoczęli wypompowywanie wody w chodniku D4a, gdzie wczoraj (25.04.) wieczorem zlokalizowano sygnały pochodzące z lamp czterech poszukiwanych górników.
W nocy, w rejon zalewiska przetransportowano dwie pompy
O godzinie 3:30 uruchomiono pierwszą, a o 6:00 rano drugą. Mówi dyrektor pracy w kopalni Borynia-Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju:
Marcin Gołębiowski: Osiągnęliśmy spadek lustra wody o około 20 cm, nic się nie zmieniło, mamy zlokalizowane te sygnały z lamp. Musimy dać ratownikom czas na odpompowanie tej wody. Musimy być cierpliwi. Warunki są trudne, w pierwszej kolejności musimy zadbać o bezpieczeństwo ratowników, aby mogli spokojnie wodę wypompować. Pracuje 12 zastępów, w systemie rotacyjnym. Są zastępy, które zabezpieczają pracę tych, którzy zajmują się pompowaniem wody.
Jakim sprzętem dysponują ratownicy?
Marcin Gołębiowski: Mamy specjalistyczne pompy australijskie kompozytowe, lekkie. Gotowe do tego, aby wodę pompować. Sprzętowo jesteśmy zabezpieczeni. Mamy pompy rezerwowe. Pompy pracują na sprężone powietrze.
Trudno przewidzieć jak długo może to potrwać, nie wiadomo bowiem czy w międzyczasie nie pogorszy się atmosfera, która uniemożliwi pracę ratownikom.
Czytaj także:
- Akcja w kopalni Borynia- Zofiówka: Potwierdzono śmierć drugiego z zaginionych górników
- Akcja w kopalni Borynia- Zofiówka: Jest pierwsza ofiara śmiertelna
- Niedziela, 24 kwietnia dniem żałoby w województwie śląskim. Jest apel o nieorganizowanie imprez
- Prezydent Andrzej Duda o odnalezionych górnikach: „Nie dają oznak życia” [FOTO]