Zagroda żubrów w Raciborzu: Wszyscy wypatrują zwierząt, a te się schowały [FOTO]
Ogromne zainteresowanie i to już w pierwszym dniu funkcjonowania. Zagroda żubrów w Raciborzu Brzeziu tłumnie odwiedzana przez ciekawych podglądania życia tych największych lądowych ssaków Europy.
Zagroda żubrów w Raciborzu – spore zainteresowanie nową atrakcją turystyczną
Co chwilę w sobotę (07.10.) potężną bramę prowadzącą do ścieżki spacerowej przekraczały grupki osób. Nowa atrakcja turystyczna i nowy punkt gdzie otrzymamy sporą dawkę wiedzy ekologicznej. Zagroda żubrów w Raciborzu to najnowsza inwestycja edukacyjna Lasów Państwowych.
Nie trzeba daleko jechać, żeby zobaczyć żubra, a przy okazji pospacerować leśnymi ścieżkami, fajne miejsce na wypad
– mówili Janowi Baczy ci, którzy w sobotę pojawili się w zagrodzie żubrów. Choć nieco narzekali na to, że same żubry gdzieś się zaszyły. Prawdopodobnie potrzebują trochę czasu, by oswoić się z nowym terenem i tłumami spacerujących.
To dla nich teraz nowy dom, muszą się przyzwyczaić. Na pewno będzie można niebawem żubry zobaczyć
– tłumaczy Paulina Sobczuk, rzecznik prasowa Nadleśnictwa Rybnik.
Radio 90: No i co z tymi żubrami? Wszyscy przyjechali, chcą je widzieć, nie ma ich.
Paulina Sobczuk: Trzeba dobrze obserwować. Teren jest dosyć duży. Żubry, mamy ich na razie 4 osobniki, więc na 10 hektarach troszkę mogą nam się zgubić między tym dosyć gęstym lasem liściastym. Trzeba dobrze obserwować. Powoli chodzimy po ścieżce, spacerujemy, nie biegniemy i obserwujemy.
Radio 90:Czyli muszą swój teren nowy poznać, każdy zakamarek.
Paulina Sobczuk: Tak, oczywiście. Tak naprawdę to jest nowy dom, który dopiero poznają. Każdy kąt, każde drzewo, każdy liść i korzeń. Muszą zapoznać, muszą poprzeglądać gdzie co jest, w którym kierunku, czy w dół, czy w górę, gdzie jest łąka, gdzie jest ich stołówka. Myślę, że za kilka dni, za kilka tygodni będą już znały każdy najmniejszy kamień tutaj.
Czytaj także: