Śnieg i mróz w Istebnej, czyli V Rybnickie Zawody w Narciarstwie Alpejskim i Snowboardzie [FOTO]
"Rywalizacją rywalizacją, ale najważniejsza była dobra zabawa" - mówili zgodnie uczestnicy V Rybnickich Zawodów w Narciarstwie Alpejskim i Snowboardzie.
Zawody rozegrano w niedzielę (05.02.) na stoku Zagronia w Istebnej.
Startowano w kilku kategoriach, ścigało się łącznie ponad 100 zawodników. Tradycją rybnickich zawodów jest także konkurs na najlepsze przebranie. Na miejscu był Arkadiusz Żabka:
Ksymena Smusz-Gruszka
Najmłodsza uczestniczka miała 5 lat, najstarszy zawodnik 71. Wśród kobiet w kategorii open najlepsza była Ksymena Smusz-Gruszka, wśród mężczyzn Marcin Zawadzki:
Ksymena Smusz-Gruszka: Zupełnie przypadkiem.
Radio 90: Przypadkiem się nie wygrywa.
Ksymena Smusz-Gruszka: Troszkę treningów kiedyś się robiło. Trochę uratowały mnie narty mamy, które porzuciłam na szybko. Także w sumie to dzięki mamie dzisiaj wygrałam. Jeżdżę każdego roku, poza zeszłym rokiem, gdzie kontuzja mnie wykluczyła. A tak to jesteśmy zawsze rodzinnie.
Radio 90: Gratulacje! Nie po raz pierwszy i chyba nie ostatni.
Marcin Zawadzki: Dziękuję bardzo. Nie po raz pierwszy i mam nadzieję, że nie po raz ostatni. Ale też latka lecą. Udało się bardzo fajnie. Narty to kawał życia, kawał życia. Cała rodzinka jeździ, dzieciaki od najmłodszych lat.
Marcin Zawadzki
Impreza pokazuje, że warto ją organizować – mówią zgodnie Rafał Tymusz dyrektor MOSIR-u w Rybniku i Tomasz Smusz z jednego z rybnickich serwisów narciarskich:
Rafał Tymusz: Śnieg jest podstawą, bo na sypało, jest fajniej. Narciarze są, bo to już piąta edycja, w czterech poprzednich chyba udało się przekonać tych, którzy brali udział, żeby ponownie, a tych, którzy po raz pierwszy myślę, że przekonaliśmy do tego, żeby w kolejnych obiektach znowu się z nimi bawić.
Tomasz Smusz: Rozwija się kultura fizyczna w Rybniku, ta zimowa, która zawsze gdzieś tam kulała, bo nie mamy górek, tylko hałdy. Widać potencjał w narodzie istnieje, tylko trzeba go wykorzystać. Brakuje nam szkolenia, szkółek, żeby nie tracić talentu wśród młodych, a starym umożliwić jeszcze ściganie się z kolegami, żeby po prostu przypomnieć sobie, jak było za młodu.
Rafał Tymusz, dyrektor MOSIR-u w Rybniku
A kolejna edycja Rybnickich Zawodów w Narciarstwie Alpejskim i Snowboardzie już za rok.
Czytaj także:
- Pojechali z Rybnika do Istebnej, by powalczyć o tytuł najlepszych narciarzy!
- Urząd wojewódzki: sztab zarządzania kryzysowego w sprawie sytuacji w górach
- Silny mróz w powiecie cieszyńskim. Przydadzą się skrobaczki do szyb
