Jastrzębski Węgiel – Asseco Resovia Rzeszów 3:1
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla nadal niepokonani w PlusLidze. Wczoraj (08.11) jastrzębianie zmierzyli się we własnej hali z wymagającym rywalem Asseco Resovią Rzeszów.
Po zaciętym meczu wygrali 3:1. Pierwsze trzy sety spotkania kończyły się minimalną przewagą. Dwukrotnie 25:23 wygrali gospodarze, raz w identycznym stosunku rzeszowianie. Dopiero w ostatniej partii zespół z Jastrzębia osiągnął kilkupunktową przewagę, której nie oddał do końca meczu, wygrywając 25:20. Najlepszym zawodnikiem spotkania został wybrany przyjmujący Jastrzębskiego Węgla, Rafał Szymura.
Rafał Szymura: Kto zagrywał, ten wygrywał. Takie jest przesłanie na dzisiaj. Bo ta zagrywka dzisiaj fruwała czasami pod 130 na godzinę. Przetrzymaliśmy najtrudniejszy, decydujący moment i tym właśnie złamaliśmy Resovię a później nakręciliśmy się i nasza, nasza najlepsza gra, jaka mogła być. Zagrywka, wysoka piłka. Jakoś tak w miarę dobrze się czułem w tym ataku i w zagrywce. Starałem się nadrobić w przyjęciu. Czasami się nie udawało, ale najważniejsze, że trzy punkty zostają u nas i na razie idziemy w dobrą stronę.
Fot. jastrzebskiwegiel.pl
Z wygranej cieszył się także libero Jastrzębskiego Węgla, Jakub Popiwczak.
Jakub Popiwczak: Bardzo ważny mecz, bardzo trudny mecz. Zresztą wyniki poszczególnych setów, może poza czwartym, pokazują, że tutaj nikt nikomu nic za darmo nie dał. Resovia po raz kolejny zbudowała świetną ekipę. Widać, że będą w tym sezonie bardzo mocni, ale na szczęście dzięki dobrej grze dzisiaj to my z trzema punktami zostajemy we własnej hali.
Jakub Popiwczak
Dobrze zaczął się dla nas ligowy sezon
– dodaje drugi trener Jastrzębskiego Węgla, Leszek Dejewski.
Leszek Dejewski: Po pechowym przegranym Superpucharze zastanawialiśmy się, jak zespół zareaguje na taką porażkę. Tam prowadziliśmy 2:0 i przegraliśmy niestety mecz. Tutaj taki typowy mecz walki. Większość setów się kończyła na przewadze do 23. No rzeczywiście z Resovią ostatnio nam się gra bardzo dobrze, jeśli chodzi o wynik, ale zdajemy sobie sprawę z tego, że to jest bardzo mocny zespół. Jesteśmy Mistrzem Polski, to musimy, musimy wygrywać te mecze, szczególnie u siebie. Tym bardziej że przed nami taki mały maraton i tych meczów będzie cały czas po dwa w tygodniu.
Leszek Dejewski trener JSW
Jastrzębski Węgiel jest jedną z trzech drużyn niepokonanych w tym sezonie. W sobotę (11.11) „pomarańczowi” zagrają na wyjeździe z GKS-e Katowice.
Jastrzębski Węgiel – Asseco Resovia Rzeszów 3:1 (25:23, 23:25, 25:23, 25:20)
Jastrzębski Węgiel: Patry, Toniutti, Gladyr, M’Baye, Fornal, Szymura, Popiwczak (libero) oraz Sclater, Skruders, Jóźwik
Asseco Resovia Rzeszów: Boyer, Drzyzga, Kłos, Kochanowski, Louati, DeFalco, Zatorski (libero) oraz Bucki, Kędzierski, Staszewski, Cebulj, Rejno
MVP: Rafał Szymura.
Czytaj także:
