Jastrzębski Węgiel awansował do półfinału PlusLigi
Drużyna Jastrzębski Węgiel po raz trzeci pokonała Trefl Gdańsk i awansowała do półfinału PlusLigi. Wczoraj (12.04.) wieczorem w Gdańsku jastrzębianie zwyciężyli 3:1. To wystarczyło, bo gra toczyła się do trzech zwycięstw, a wcześniej w Jastrzębiu nasi siatkarze pokonali gdańszczan dwukrotnie 3:0.
„łatwo nie było” – mówił po meczu Jakub Popiwczak, libero w drużynie Jastrzębski Węgiel:
Jakub Popiwczak: Było ciężko. Ja się cieszę, że to już za nami, że możemy trochę odetchnąć, złapać trochę luzu, zapomnieć na chwilę o siatkówce. To był nasz cel, wiedzieliśmy, że zmierzymy się z dobrym zespołem, który w tym sezonie prezentował się naprawdę świetnie. Mam wrażenie, że nawet ponad swoje miary, ponad oczekiwania, które gdzieś tam były wokół. W pierwszych dwóch meczach może się nie postawili. Dzisiaj natomiast szło nam bardzo ciężko. Także się cieszę, że mimo tej gry takie szarpanej, mnóstwa niedokładności po naszej stronie wyciągnęliśmy to, wygraliśmy za trzy punkty w czterech setach. Zamykamy tę rywalizację i tak jak mówię, możemy odpocząć.
„Za nami prawdziwy siatkarki maraton”- dodaje Jakub Popiwczak:
Jakub Popiwczak: Od 7/8 marca co 3/4 dni cały czas granie, cały czas w podróży, cały czas na walizkach. Co najgorsze chyba z tego wszystkiego to po prostu cały czas bez treningu. Jak mieliśmy już taki okres jeden w tym sezonie w grudniu, to przegrywaliśmy dużo meczów i nasza gra nie wyglądała tak, jakbyśmy chcieli, ale przede wszystkim przegrywaliśmy. Teraz, mimo tego, że mam wrażenie, taki trochę zjazd szczególnie takich, bym powiedział, czysto technicznych elementów typu przyjęcie, wystawa niektórych piłek. Też mam wrażenie, że trochę jest za dużo niedokładności. Cieszę, że mamy dwa dni wolnego, wracamy do pracy, będziemy mieli trochę spokoju i na spokojnie przygotujemy się do tych pierwszych meczów półfinałowych.
Jastrzębianie są pierwszym półfinalistą PlusLigi, w kolejnym etapie rozgrywek zmierzą się ze zwycięzcą rywalizacji Aluron CMC Warta Zawiercie – Indykpol AZS Olsztyn.
Zobacz wideo:
Czytaj także:
