Już dziś wielki Superfinał Ligi Mistrzów. W tureckiej Antalyi Jastrzębski Węgiel zmierzy się z włoskim Itas Trentino
Wiemy, że 10-tysięczna hala nie będzie pełna kibiców. Z informacji jakie uzyskał specjalny wysłannik Radia 90 do Antalyi Robert Krzyżaniak wynika, że obiekt może być wypełniony zaledwie w połowie.
Już dziś o 16:00 w tureckiej Antalyi Jastrzębski Węgiel zmierzy się z włoskim Itas Trentino
Na pewno będą kibice z Jastrzębia, łącznie około 200, ma być też skromna 30-osobowa grupa z klubu kibica Jastrzębskiego Węgla. Na miejscu także skromna grupka kilku polskich dziennikarzy. Pytaliśmy przedstawicielki dwóch siatkarskich portali o ich prognozę na mecz. Mówi Olga Chmielowska ze Strefy Siatkówki: ze Strefy Siatkówki:
Olga Chmielowska: W teorii większe szanse moim zdaniem ma Jastrzębski Węgiel. Przyjechali do Turcji po zdobyciu mistrzostwa Polski. Są pozytywnie nakręceni. Nie wyglądają źle fizycznie. Mieli półtora dnia odpoczynku po wyczerpujących finałach. Natomiast Itas Trentino miał bardzo złą końcówkę ligi. Pomimo tego, że przez kilkanaście tygodni chyba jeśli się nie mylę, byli liderami sezonu zasadniczego, to ostatecznie skończyli tuż za podium, czyli na czwartym miejscu, co oznacza, że w przyszłym sezonie nie będą mieć Ligi Mistrzów. Z tego co udało mi się dowiedzieć, to też mieli bardzo duże problemy fizyczne. Teraz już teoretycznie wszyscy są do dyspozycji trenera. Natomiast to chyba nie jest tak, że po kontuzji, czy po jakimś tam urazie uda się od razu zagrać na bardzo wysokim poziomie. Ten powrót do formy trochę trwa i to może być przewagą Jastrzębskiego Węgla chociażby.
Radio 90: Prognozujesz zacięte spotkanie czy łatwe zwycięstwo Jastrzębskiego Węgla
Olga Chmielowska: Myślę, że to jest jeden mecz i bardziej bym się spodziewała zaciętego spotkania niż jakiejś wybitnej przewagi jednego zespołu. Jeden mecz, który decyduje o tym, czy zapiszesz się na kartach historii.
Radio 90: Jaki będzie wynik? Jak obstawiasz?
Olga Chmielowska: 3:1 dla Jastrzębskiego Węgla?
A jaki wynik prognozuje Ludmiła Kamer z portalu siatka24.pl?
Radio 90: Kto wygra i dlaczego Twoim zdaniem?
Ludmiła Kamer: Kto wygra to się dowiemy wieczorem. Natomiast moim zdaniem wygra Jastrzębski Węgiel. Dlaczego? Widzieliśmy treningi obydwu drużyn tutaj już na miejscu, dzień przed finałem. W treningu lepiej moim zdaniem prezentowali się jastrzębianie, mimo że ich ten ostatni trening był skupiony w zasadzie na zagrywce, ale ta zagrywka dobrze im siedziała, więc to też znaczy, że na tej hali się dobrze odnaleźli. Znaleźli dobre punkty odniesienia. Sami zawodnicy mówią, że hala jest przyjemna do grania. To jest jedna kwestia.
Druga kwestia to jest to, w jakich oni nastrojach, w jakim mentalu oni tutaj przyjechali. Jastrzębski jest po wygraniu mistrzostwa Polski, po bardzo trudnych tie-breakach, wyczerpujących meczach, długich meczach na przewagi, także wygrali mistrzostwo. To ich na pewno poniesie, na to też zwracają uwagę sami siatkarze. Itas Trentino – końcówka sezonu niestety przegrana, bo z ich perspektywy niestety tak trzeba traktować czwarte miejsce w lidze włoskiej. Wracają do Ligi Mistrzów po tym, jak w zeszłym roku nie zagrali w finale, co dla nich też jest jakąś tam ujmą.
I teraz pytanie jak ich mental? Wydaje mi się, że jest tutaj też pałeczka po stronie Jastrzębskiego. Powinni sobie lepiej z tym meczem poradzić. Jeżeli mówimy o samych zawodnikach, myśląc Itas mówimy Michieletto, mówimy Sbertoli i mówimy Lavia. Tylko problem polega na tym, że Michieletto z tego, co można zauważyć, fizycznie jest zmęczony po prostu. Więc pytanie jak do tego jednego meczu podejdzie? Lavia niby jest w składzie, natomiast czy zagra, czy zagra w pełnym wymiarze po kontuzji – nie wiadomo. To jest bardzo duża niewiadoma. Sbertoli – on niby wrócił po kontuzji, natomiast nie rozegrał jeszcze pełnego trudnego meczu.
Także tu też jest przewaga Jastrzębskiego, bo u nas chłopaki są w pełnym składzie. Fizycznie wyglądają całkiem nieźle, mimo tego ogromnego zmęczenia. Na kontuzje nie narzekają. Oczywiście jakieś tam mikro urazy się pojawiają, ale z tym sobie poradzą. Jak sami mówią to jest jeden mecz, może zadecydować głowa, może zadecydować forma w danym dniu także zobaczymy. Obstawiam, że puchar pojedzie z nami do Jastrzębia. A jeżeli chodzi o wynik ja bym stawiała 3:0. Może być ciężkie 3:0, ale 3:0.
Początek dzisiejszego spotkania Jastrzębski Węgiel kontra Itas Trentino o 16:00
Czytaj także:
- Już dzisiaj Jastrzębski Węgiel powalczy w Turcji o wygraną w Lidze Mistrzów. Ale to nie ich pierwszy raz…
- Strefa kibica w Jastrzębiu-Zdroju. Siatkarze Jastrzębskiego Węgla zmierzą się w finale Ligi Mistrzów z Itas Trentino
- Jastrzębski Węgiel już po treningu w Antalyi. Przed nimi finałowy mecz Ligi Mistrzów [WIDEO, FOTO]
- Jastrzębski Węgiel w Superfinale Ligi Mistrzów w tureckiej Antalyi. Za nami konferencja prasowa [WIDEO, FOTO]
- Jastrzębski Węgiel gra w finale Ligi Mistrzów. A tureckiej Antalyi tylko plaża, opalanie, o meczu nikt nie mówi…
- Jastrzębski Węgiel już w Turcji. Zawodnicy wyspani, wypoczęci z nadziejami na dobry wynik [WYWIADY, VIDEO]
- Jastrzębski Węgiel gra w wielkim finale Ligi Mistrzów. Siatkarze nie są w Turcji sami, towarzyszą im bliscy, przyjaciele, rodzice: „Emocje w czasie każdego meczu są ogromne”