Kopalnia Pniówek: Jaki jest stan poszkodowanych górników?
Ratownicy górniczy wciąż czekają, na razie nie mogą powrócić w rejon kopalni, gdzie wczoraj (20.04.) doszło do wybuchu metanu. Panuje tam wysoka temperatura, są duże stężenia trujących gazów i metanu uniemożliwiające wejście w ten rejon i poszukiwania zaginionych górników.
Przypomnijmy, to 7 osób, dwóch górników, którzy pracowali tam, gdy doszło do wybuchu i 5 ratowników górniczych, którzy byli na miejscu, gdy nastąpił drugi wybuch. W szpitalach jest 20 rannych górników. 9 osób przebywa w siemianowickiej oparzeniówce. 5 z nich znajduje się na oddziale intensywnej terapii. Wszyscy mają poparzenia – drugiego, trzeciego, a nawet czwartego stopnia, część z nich ma także poparzenia dróg oddechowych. Na dziś (21.04.) zaplanowano operacje. W wyniku wczorajszego (20.04.) wybuchu zginęło 5 górników, ciała czterech znaleziono pod ziemią, piąty zmarł w szpitalu w Siemianowicach Śląskich.
Czytaj także:
