Koronawirus w Zakładzie Opiekuńczo- Leczniczym w Gorzycach

Problem pojawił się w ubiegłym tygodniu, gdzie pacjent z lekką temperaturą został profilaktycznie wymazany i wynik okazał się dodatni:

Objęto działaniem jeden pawilon, pobrano wymazy od 114 pacjentów i 69 pracowników, oprócz tego pierwszego pacjenta, który był w stabilnym stanie, pojechał do izolatorium. W efekcie wykonanych w ubiegłym tygodniu testów, mamy dziś 27 pacjentów i 11 pracowników dodatnich. Wszyscy pacjenci i pracownicy są bezobjawowi, albo lekko objawowi i nie wymagają leczenia szpitalnego. Zajmujemy się pacjentami dodatnimi u siebie na miejscu i  otoczyliśmy ich należytą opieką.

Niestety dwa dni temu objawy pojawiły się u pacjenta z drugiego pawilonu. Badania potwierdziły koronawirusa. Dziś (28.10.) wymazywanych jest kolejnych 96 pacjentów i 54 osoby z personelu

– dodaje Sławomir Sito, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Lecznictwa Odwykowego i Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego w Gorzycach:

Na razie się opiekujemy na miejscu, nie mamy trudnych sytuacji zdrowotnych, więc o tyle sytuacja jest w miarę stabilna. Gdyby cokolwiek się działo trudniejszego, w tym momencie my nie jesteśmy szpitalem, więc będziemy wtedy przekazywać tych pacjentów, którzy będą tego wymagali do szpitali, na razie takiej potrzeby nie ma.

Zakażeń koronawirusem na razie nie odnotowano w Ośrodku Lecznictwa Odwykowego w Gorzycach.

Czytaj także:

• Chorzy zostali wypisani do domów. ”Pacjenci płakali, jak ich wypisywali z oddziału”
• Alina Kucharzewska: ,,Pacjenci z rybnickiego szpitala trafiają do ościennych szpitali”
• Rybnik: Pacjenci nie mogą dodzwonić się do przychodni