Kuczera: „Porodówka musi w Rybniku funkcjonować”
"Porodówka musi w Rybniku funkcjonować" - mówi prezydent Piotr Kuczera. Jak już wiecie z wiadomości Radia 90, od sierpnia trakt porodowy zawiesza na dwa miesiące pracę. Powód? Brak lekarzy na oddziale neonatologicznym, który jest ściśle powiązany z oddziałem ginekologiczno- położniczym.
Z nowym dyrektorem Jarosławem Madowiczem spotkał się prezydent Rybnika.
Piotr Kuczera: Zadeklarował na tym spotkaniu, że jest to chwilowe. Poszukujemy lekarzy i na pewno porodówka musi funkcjonować w ponad 100-tysięcznym mieście. Ten okres jest bardzo przejściowy, po prostu Rybnik musi tę porodówkę mieć.
Problemem jest również zaplanowany remont oddziału ginekologiczno-położniczego. Miasto Rybnik przekazało na początku roku szpitalowi 7 mln złotych na remont porodówki. Wiadomo już, że remont w tym roku się nie odbędzie, bo jak mówił nam dyrektor szpitala, oferty, które zostały złożone, przewyższyły szacowany koszt prac. W związku z tym na konto urzędu miasta wróci 7 mln złotych:
Piotr Kuczera: Prawdopodobnie wrócą na konto miasta. Chodzi o system tzw. rocznych rozliczeń. Przygotujemy odpowiednią uchwałę, aby w 2023 roku znowu tę kwotę przekazać szpitalowi, aby ten remont był możliwy do przeprowadzenia. To jest też taki gest zaufania dla nowego dyrektora, ale też pewnego nowego otwarcia.
Radio 90: 7 milionów złotych w styczniu 2022 roku może oznaczać 5 milionów w 2023 roku. Mamy inflację, drożyznę na rynku budowlanym.
Piotr Kuczera: To są pytania może niezbyt wygodne, ale rzeczywiście inflacja każdego z nas goni. Prawda jest też taka, że wartość tego pieniądza po prostu spada. Wiem jedno, że miasto Rybnik zadeklarowało pewne kwoty, poczekamy też na nowy kosztorys, nowy przetarg. Myślę, że wtedy też do rozmowy wrócimy.
Jak mówił nam dyrektor rybnickiego szpitala, remont porodówki ma szansę zostać przeprowadzony w przyszłym roku. Zamówienie ma być podzielone na dwie części. Na samą porodówkę i oddział neonatologiczny, przeznaczone mają być środki przekazane przez miasto. Natomiast na pozostałą część, czyli oddział ginekologiczny i patologię ciąży będzie konieczne pozyskanie funduszy od marszałka.
Czytaj także:
