Martwe ptaki w rezerwacie Łężczok. Czy to powrót ptasiej grypy?
Martwe ptaki w rezerwacie Łężczok - wczoraj (12.09) zebrano kilka worków martwego ptactwa. Próbki trafiły do badań, co więcej wiadomo?

Martwe ptaki w rezerwacie Łężczok. Na antenie Radia 90 i w naszym portalu informowaliśmy was o tym, że w poniedziałek strażacy zebrali kilka worków martwych kaczek i łabędzi. Czy to powrót ptasiej grypy, która wiosną pochłonęła ponad 2 tysiące mew?
Na razie nic na to wskazuje – tak powiedział nam dziś rano (13.09) Roman Suska rzecznik Nadleśnictwa Rudy Raciborskie, powołując się na informację od Powiatowego Lekarza Weterynarii wstępna sekcja zwłok ptaków raczej to wyklucza. Świadczy o tym niewielka ilość i skład gatunkowy, bo tym razem padło 31 kaczek i 3 łabędzie.
Niemniej jednak w obawie przed powtórzeniem się historii sprzed kilku miesięcy straż leśna częściej niż zwykle patroluje rejon rezerwatu Łężczok. Przypomnijmy, że dwa dni temu martwego ptaka zauważył jeden z odwiedzających rezerwat, który powiadomił leśników, a ci poprosili o pomoc strażaków by z wody usunęli martwe ptactwo.
Czytaj także:
- Rezerwat Łężczok: Wciąż jeszcze pojawiają się tam martwe ptaki
- Znowu śnięte ryby w Odrze: z rzeki wyciągnięto około 30 kilogramów