Owoce zrywane prosto z drzewa? Pieczone ziemniaki? Wiemy czym dla Was jest smak lata! To finał konkursu
W minionym tygodniu pytaliśmy Słuchaczy: co dla Ciebie znaczy "smak lata"? Z jakimi potrawami kojarzą Wam się wakacje? Już wiemy! Czytając Wasze zgłoszenia robiliśmy się głodni, były koktajle, kołocze, ale też... chleb ze śmietaną i cukrem. Niektóre połączenia zaskakiwały. Zresztą czytajcie i posłuchajcie sami...
Słuchacze Radia 90, którzy wygrali w naszym konkursie będą mogli skosztować wyjątkowych dań przygotowanych na 60-lecie Wisły. Do wygrania były podwójne zaproszenia do restauracji biorących udział w akcji:
- Jedli w Wiśle – razowy burger jagnięcy, małosolny ogórek, górski ser wędzony, dip żurawinowo-miętowy;
- Polka – kluski z oscypkiem, pesto z lubczyku, pomidor, orzechy;
- Ondraszkowa Izba – placki Ondraszka – placki ziemniaczane pieczone tradycyjnie na blasze podane z mięsem ognistym;
- Browar Wisła – jesiotr z hodowli w Wiśle z kopytkami i sosem z czerwonej papryki + piwo Kaskady Rodła;
- Karczma Skolnity – wiślański warkocz (polędwiczka wieprzowa zaplatana boczkiem, ziemniaki opiekane, sos kurkowy, sałatka.
Codziennie od poniedziałku (1.08.) do piątku (5.08.) nagradzaliśmy jedno zgłoszenie, którego autor wybierze się do Wisły na kulinarną ucztę!
W poniedziałek wygrała Alina z Rydułtów:
Smak lata to smak… dzieciństwa. Wspomnień pachnących świeżą mizerią, zupą jarzynową ze aromatycznym koperkiem i pietruszką. To smażone, odgrzewane ziemniaki z kwaśnym mlekiem. To owoce zrywane prosto z drzewa: papierówki o gładkiej skórce i słodkim wnętrzu, maliny i agrest broniące się przed zerwaniem ostrymi kolcami, jeżyny – dary lasu. Smak lata to smak miłości, bezpieczeństwa i beztroskich wakacji u babci!!!
We wtorek nagrodę otrzymał Jarosław z Jastrzębia-Zdroju:
Smak lata to dla mnie chleb polany gęstą śmietaną i posypany cukrem, niebo w gębie – dziś to rarytas, znamy cenę cukru…
Kolejną osobą, która wygrała w naszym konkursie była Katarzyna z Żor:
Smak lata – kołocz z serem mojej starki, bo tak na Śląsku mówiło się na babcię (starka) w każdą sobotę w lecie robiła kołocz z serem i zanosiło się blachę do piekarni żeby upiec, w niedzielę popołudniu starka robiła bąkawę to (kawa zbożowa z łyżeczką prawdziwej i mleko) i cała rodzina spotykała się, żeby spędzić razem czas. Dziś mam już swoje lata, a smak starki kołocza pozostał.
W czwartek nagrodziliśmy Annę z Radlina:
Moim smakiem z dzieciństwa na pewno jest zupa wiśniowa mojej mamy, kasza manna ze świeżymi owocami. Poza tym gorąca szarlotka z lodami i czekoladą i lody z gorącymi malinami.
Ostatniego dnia konkursu urzekł nas smak lata, o którym pisała Iwona z Kuźni Raciborskiej:
Dla mnie smak lata to smak chrupiącego gofra z bitą śmietaną, malinami i prawdziwym sosem malinowym. Chyba ten sos ma tu największe znaczenie… nie jakaś tam frużelina czy sztuczna polewa. Takie smaki pamiętam z wyjazdów nad morze laaaata temu … kiedy to było..? No i się rozmarzyłam…
Przeczytaj wybrane pozostałe zgłoszenia:
Agnieszka pisze:
Smak lata kojarzy mi się z wakacjami na wsi niedaleko Częstochowy. W
lasach było wtedy bardzo dużo grzybów. Dziadek, kuzyni, mój tato byli grzybiarzami pasjonatami, więc zbierali
całe kosze. Wieczorem kobiety z mojej rodziny przetwarzały te grzyby na zalewajki,
zasmażane i inne zupy grzybowe. Smak lata więc to zapach i smak
grzybów z lasu, połączony z bliskością mojej rodziny.
Anna pisze:
Smakiem lata w mojej rodzinie jest koktajl truskawkowy. Zawsze podczas żniw, wszyscy zmęczeni po ciężkiej pracy dobierają się do niego i czują niewyobrażalną błogość. W jednej chwili zostaje zaspokojone pragnienie, a także dobrze schłodzony ochładza zmęczone ciało.
Polecam!
Emilia z Rybnika pisze:
Smak mojego lata ma dzisiaj smak kompotu o smaku jabłek i śliwek, który właśnie gotuje w kuchni. Poza tym smak lata to szybki obiadek złożony z ziemniaków, buraczków i omletu z jajka.
Jacek pisze:
Smaki lata przede wszystkim
Nr. 1 Chłodnik Litewski najlepiejz młodymikartoflami i omastą- dostępny tylko i wyłącznie late
Nr. 2 sosy z grzybów leśnych obojętnie z czym podane
Nr. 3 Jagodzianka
Basia pisze:
Smakiem lata, dla mnie jest wędzona rybka jedzona ze świeżutkim
chlebem, popijana piwkiem…oczywiście smak ten jest niepowtarzalny, bo
rybka jest jedzona w przyportowej knajpce…prosto z wędzarnika.
Iwona pisze:
Kluski z kompotem!
To śmieszna potrwa może i dobra i najbardziej kojarzy mi się z latem,
Będąc dzieckiem ja rodowita Ślązaczka wakacje spędzałam na
wsi,któregoś dnia babcia wola mnie na obiad lecę głodna jak to
dziecko na wsi wszystko mnie interesuje, więc apetyt również
spory.Siadam przy stole i dopytuje babcie co dziś na obiad????babcia
odpowiada „kluski z kompotem „uuuuuu uwielbiam babciu !!!babcia
ucieszona ze lubię pyta mnie ile chce klusek ,ja na pytanie odpowiadam
3 ,babcia zdziwona obraca się w moja stronę i mówi, „jak to trzy
„odpowiadam babci że w domu zawsze jem trzy kluski,babcia najpierw się
głośno śmieje i mówi że niby lubię a jem jak maluszek ,i zadaję
pytanie jak ma mi nałożyć trzy kluski ????ja:babciu mama w domu
zawsze robi mi na przekór jak mówię trzy to ona zawsze mówi zjesz
cztery ,więc ok daj cztery No więc babcia nie dyskutując ze
mną,kładzie przede mną talerz a na nim cztery sztuki makaronu zalane
kompotem , patrzę na babcie imowie babciu co to jest ???? ona mówi No
kluski z kompotem ….hahahha zdziwiona mówię do babci mama robi
kluski okrągłe i mają dziurkę babciu.
Dominika pisze:
Zupy jarzynowe mojej babci. Najpierw wspólne zakupy na targu, potem
zapachy unoszące się w całym domu. Botwinka, kapusta, kalarepa,
cebulka itd. Codziennie inne. Czasem z dodatkiem młodych ziemniaków
czy kaszy. Na koniec dużo świeżej zieleniny. Nauczyła mnie tego
wszystkiego a ja męża i dzieci. Bez tych zup nie ma lata! Nie ma
obiadu!
Kamil pisze:
Dla mnie smakiem lata są truskawki utarte z śmietaną bądź jogurtem.
O wiele lepsze od klasycznego koktajlu. A smak jest obłędny.
Grażyna pisze:
Smak lata kojarzy mi się z dzieciństwem, kiedy to w czasie wakacji
pasało się krówki u mojej babci i w tym czasie robiliśmy ognisko.
Były pieczone kiełbaski i niezapomniany smak gorących ziemniaków ,
wyjętych prosto z popiołu i pachnących dymem.
Kazimierz pisze:
Smaki lata, to Jagodzianki, które w lecie można kupić prawie w
każdym sklepie spożywczym, ale najsmaczniejsze są od sprzedawcy na
plaży który z daleka krzyczy JAGODZIANKI, JAGODZIANKI….
Aleksandra pisze:
Smak lata to oczywiście wspomnie wakacji u dziadków. Pamiętam zapach
i obłędny smak gotowanej zupy wiśniowej z lanymi kluskami i kluski z
jagodami, które sami zbieraliśmy w lesie wszystko popijane zimną
wodą ze studni
Anna pisze:
Z jakimi potrawami kojarzą mi się wakacje?
Wakacje zazwyczaj spędzałam u dziadków na wsi.
Rano babcia stawiała na stole do śniadania mleko prosto od krowy ( i nikt po nim nie chorował i nie miał uczulenia na laktozę).
Cały dzień spędzało się na dworze , od czasu do czasu wpadało się do kuchni po kromkę chleba z cukrem i śmietaną mmmmm…. do dziś pamiętam ten smak niby prosty a jednak słodki i smakujący wakacjami u dziadków na wsi…
Dziękujemy za wszystkie zgłoszenia! Zachęcamy do udziału w następnych konkursach!
Więcej informacji o akcji:
Czytaj także:
