Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Pierwsze w tym sezonie zwycięstwo JKH GKS-u Jastrzębie

Facebook Twitter

Wreszcie wygrali. Pierwsze w tym sezonie zwycięstwo odnieśli hokeiści JKH GKS-u Jastrzębie. W piątek (23.09.) pokonali na własnym lodowisku GKS Tychy 3:0. Pierwsza tercja nie przyniosła kibicom wielu emocji. W drugiej lepsi byli gospodarze, ale przewagi nie umieli udokumentować strzeleniem gola.

Fot. jkh.pl

Worek z bramkami rozwiązał się w trzeciej odsłonie meczu. Najpierw trafił kapitan JKH GKS-u Maciej Urbanowicz, podwyższył Łotysz Raivo Freidenfelds, a wynik ustalił Patryk Pelaczyk. Tym samym jastrzębianie sięgnęli po pierwszy w tym sezonie komplet punktów.

Mateusz Bryk: Wreszcie

– mówił obrońca zespołu, Mateusz Bryk.

Mateusz Bryk: Brakowało przede wszystkim bramek, dzisiaj udało się strzelić więcej niż jedną. Myślę, że przede wszystkim to, że zagraliśmy na zero z tyłu, to też dodało takiej pewności w to, że jednak to, że prowadzimy te mecze, to powinno też świadczyć o wyniku. Jest to powiedzenie, że nieważne jak się gra, ważne się wygrywa. My powiedzmy, graliśmy ładnie w tych wszystkich meczach, mieliśmy dużo strzałów na bramkę rywali, ale nic z tego nie wynikało. Miejmy nadzieję, że ten mecz to dobry prognostyk przed kolejnymi meczami.

Nareszcie zgraliśmy tak jak potrafimy – dodaje kapitan JKH GKS-u, Maciej Urbanowicz.

Maciej Urbanowicz: Te mecze nam się nie układały, graliśmy źle. Każdy mecz zaczynaliśmy dobrze, ale później z każdą tercją graliśmy gorzej i nie trzymaliśmy się systemu. Dzisiaj był pierwszy mecz, gdzie ten system funkcjonował, można powiedzieć do końca. W końcu ta drużyna wyglądała jako jedność, jako monolit i zwycięstwo przyszło dopiero w trzeciej tercji. Znowu w dwóch tercjach było 0:0. Znowu szwankowała skuteczność w drugiej tercji, ale w końcu to przełamaliśmy. Wcześniej było tak, że zaczynaliśmy dobrze, ale z każdą kolejną minutą każdy robił swój hokej, każdy chciał dać coś więcej od siebie i nie podtykaliśmy się na tym lodzie. Nikt się nie spodziewał, że tak zaczniemy i trwało to chwilę czasu, zanim się uspokoiliśmy, zanim wróciliśmy do swojego hokeja, tak naprawdę.

To nie było łatwe spotkanie, na szczęście dla nas zwycięskie – dodaje drugi trener JKH GKS-u, Rafał Bernacki.

Rafał Bernacki: Pierwsza tercja była bardzo wyrównana, nerwowa w naszym wykonaniu. W drugiej tercji to już nasza zmora- w strzałach 22:2 przewagi, brak skuteczności. W trzeciej tercji w końcu to przełamaliśmy, w końcu to pękło. Wpadła jedna, druga, trzecia bramka. Wygraliśmy 3:0, pierwsze trzy punkty, bardzo się cieszymy. Miejmy nadzieję, że to podbuduje chłopaków przede wszystkim psychicznie, że to już będzie szło w dobrym kierunku i kolejne zwycięstwa będą tylko kwestią czasu.

Dodajmy, że w niedzielę (25.09.) JKH nie poszło już tak dobrze. Grali na wyjeździe z Cracovią. Po dwóch tercjach było 3:3 i wynik był sprawa otwartą. W trzeciej gospodarze strzelili jednak 4 gole, na co JKH GKS odpowiedział tylko jednym trafieniem i ostatecznie przegrał 4:7. W piątek (30.09.) do Jastrzębia przyjeżdża KH Energa Toruń.

JKH GKS Jastrzębie – GKS Tychy 3:0 (0:0, 0:0, 3:0)

1:0 Urbanowicz (Mikyska, Jansons) 46:29
2:0 Freidenfelds 53:54, 4/4
3:0 Pelaczyk (Mikyska, R. Nalewajka) 58:20

JKH GKS Jastrzębie: Balizs – Kostek, Jansons, Korkiakoski, Mikyska, Svec – Sevcenko, Kamienieu, Urbanowicz, Freidenfelds, Kaleinikovas – Górny, Bryk, Pelaczyk, Paś, Jarosz – Horzelski, Ł. Nalewajka, R. Nalewajka, Sinegubovs.

Strzały: 43 – 24 Kary: 8 min – 8 min

Czytaj także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj

Jak mija dzień? Sprawdź najważniejsze wiadomości z 8 maja 2024