Nie będzie składowania odpadów na terenie piaskowni w Godowie
Na zasypanie tego terenu nie dał zgody Marszałek Województwa Śląskiego. To dobra wiadomość dla mieszkańców okolicznych domów, którzy obawiali się tej formy rekultywacji. Firma, która jest właścicielem terenu chciała składować tam kamień odzyskany z kopalni oraz materiały z elektrowni.
Zadowolenia z decyzji marszałka nie kryją też władze gminy. Mówi wójt Mariusz Adamczyk:
Piaskownia jest w rękach prywatnych, od chwili wygaszenia działalności ma już czwartego właściciela i pomimo, że są deklaracje o chęci rekultywacji tego terenu, wciąż nic tam się nie dzieje. A władze gminy mają związane ręce:
Póki co obecny właściciel odwołał się od decyzji marszałka do Ministerstwa Ochrony Środowiska. Dodajmy, że zakaz składowania tam odpadów został poparty także negatywną opinią wodzisławskiego sanepidu, który z kolei powołuje się na małą odległość piaskowni od zabudowy mieszkaniowej.
