ROW przegrał z Gwarkiem. Rybnik bez zwycięstw tej wiosny
Wciąż bez zwycięstwa tej wiosny są piłkarze czwartoligowego ROW-u Rybnik. ROW przegrał z Gwarkiem, choć zespół chciał sięgnąć po 3 punkty.

Zespół chciał sięgnąć po 3 punkty wczoraj (7.04), kiedy to podejmował na własnym boisku Gwarka Ornontowice. Wicelider okazał się za mocny rybniczanie przegrali 1:2, choć wynik spotkania mógł być inny.
W pierwszej połowie gospodarze dominowali na boisku, co potwierdzili w 20. minucie golem Wiktora Piejaka. Kolejnych stwarzanych sytuacji rybniczanie już nie wykorzystali. Gwarek przeprowadził tylko jedną groźną akcję i… zdobył gola. W drugie połowie to goście przeważali i w końcówce spotkania strzelili zwycięską bramkę.
W minorowym nastroju był po spotkaniu trener ROW-u, Dawid Jóźwiak.
Dawid Jóźwik: Przegrywamy kolejny mecz w stosunku 2:1, jedną bramką prowadząc w tym meczu… Każdy z tych chłopaków powiem szczerze, że z podniesioną głową może spędzić te święta. Niestety za zachowanie na boisku i wolę walki, ambicję punktów nie dają. Dlatego my mamy dzisiaj0. Ale ja jestem naprawdę dumny, bo wykonali plan. To lider, który wygrał po dwóch strzałach na bramkę, to nawet nie były strzały, „dwa bilardy” w naszym polu karnym i bramka samobójcza, jedna przypadkowa. Szkoda tego, że nie zamknęliśmy tego meczu w pierwszej połowie i byłoby spokojniej. No niestety 0 punktów.

Trener ROW-u Rybnik Dawid Jóźwiak
Po tym wczorajszym meczu Gwarek awansował na fotel lidera śląskiej grupy II czwartej ligi, ROW jest 10-ty. Dziś (8.04) dokończenie 20. kolejki spotkań a w sobotę (15.04) kolejny mecz na stadionie w Rybniku, ROW zmierzy się z MKS-em Lędziny (pocz. 17.00.).
ROW 1964 Rybnik – Gwarek Ornontowice 1:2 (1:1)
1:0 – Piejak (20), 1:1 – Kowalik (38), 1:2 – Majeranowski (89)
Czytaj także: