Skontrolowane ciężarówki w czasie akcji ITD na autostradzie A1 nie przekraczały norm spalin. Były jednak inne przewinienia
Na autostradzie A1 koło Wodzisławia Śląskiego, inspektorzy ITD prowadzili kontrole ciężarówek z użyciem urządzeń służących do pomiaru zadymienia spalin. Weryfikowali też sprawność układów SCR, które odpowiadają za oczyszczanie spalin emitowanych do atmosfery.
W trakcie działań skontrolowano 22 pojazdy. Tylko w jednej ciężarówce stwierdzono nieprawidłowość polegającą na zmanipulowaniu elementów elektronicznych układu SCR, która polegała na celowym wyłączeniu urządzeń pobierających ze zbiornika płyn AdBlue. W tym przypadku kontrola zakończyła się zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego rumuńskiego ciągnika siodłowego oraz wydaniem zakazu jego dalszej jazdy do czasu naprawy usterki. Kierowcę ukarano 500-złotowym mandatem karnym.
W trakcie działań kontrolnych, inspektorzy zatrzymali także kierowcę, który prowadził ciężarówkę bez wykresówki umieszczonej w tachografie analogowym. Za nierejestrowanie swoich aktywności oraz prędkości pojazdu i przebytej drogi, stracił prawo jazdy na trzy miesiące. Wobec przewoźnika zostanie wszczęte postępowanie administracyjne. Grozi mu kara pieniężna. W kolejnej zatrzymanej ciężarówce inspektorzy stwierdzili, że stan licznika drogomierza jest o blisko 70 tys. km niższy, niż ten wpisany w trakcie ostatniego badania technicznego do bazy Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. W tym przypadku inspektorzy przekazali kierującego i pojazd do dalszych czynności funkcjonariuszom Policji. Zgodnie z przepisami kodeksu karnego, za zmianę wskazań drogomierza pojazdu mechanicznego lub ingerencję w prawidłowość jego pomiaru, grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Czytaj także: