Śląski strój na Boże Ciało. Tłumaczy nam to etnograf [PODCAST]
"Boże Ciało było kiedyś bardzo ważnym świętem"- mówi Anna Grabińska-Szczęśniak, kierownik działu etnografii Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu. Posłuchajcie kto szedł na procesję "po biołu", jak wyglądały jakle "waflowe" ubierane na tę okazję oraz "ręczniki zakładane na ramiona"

Szacowany czas czytania: 01:24
Procesja Bożego Ciała to było prawdziwe święto
– mówi Anna Grabińska-Szczęśniak, kierownik działu etnografii Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu.
Anna Grabińska-Szczęśniak: Ważna uroczystość dla wiernych, ale także uroczystość połączona ze znaczeniem społecznym, czyli wszyscy spotykali się ze sobą. Podczas procesji można się było zaprezentować, więc ten strój musiał być naprawdę jak najbardziej elegancki i dopracowany w każdym szczególe. W takiej procesji uczestniczyła cała społeczność, cała wieś, cała dzielnica.
Jak na większości śląskich świąt, ubierano się według ustalonego kanonu. Przybierał uroczystą formę, posłuchajcie kto szedł na procesję „po biołu”, jak wyglądały jakle „waflowe” ubierane na tę okazję oraz „ręczniki zakładane na ramiona”.

Z procesją Bożego Ciała, niezależnie czy kiedyś, czy dziś związany jest zwyczaj dzieci sypiących kwiaty. Słuchaj dalej co mówi etnograf:
Strój śląski, świąteczny można zobaczyć na wystawie „Skarby śląskiej szafy” Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu.
Czytaj także:
- Wielkanocne Procesje Konne na liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego
- Ożywione pocztówki. Wyjątkowy film muzeum w Raciborzu. Placówka ma 95 lat [WIDEO]
- Co wiesz o pszczołach i miodzie? Sprawdź się w naszym teście [ZABAWA w Radiu 90]
- Pokazy cyrkowe w Ostrawie. Festiwal Nowego Cyrku i Teatru Ulicznego CIRKULUM 2023