Leśnik z pasjami. Podróżuje po świecie, kolekcjonuje historyczne pamiątki, kocha konie i swój las
1 lipca minie 38 lat od kiedy Piotr Kulczyna mieszka w leśniczówce w Smolnicy należącej do Nadleśnictwa Rybnik. Placówkę objął jako młody 21- letni leśniczy. Przeczytaj o leśniku z pasjami.
Leśniczówkę, która powstała 1867 roku, odwiedził Arkadiusz Żabka. Nasz reporter rozmawiał z leśniczym kochającym swój las, historię i podróże.
Radio 90: Jesteśmy w kancelarii i ta kancelaria jak i cała leśniczówka wypełniona jest historią, historią związaną z lasem i historią związaną z Pana podróżami. Nie każda leśniczówka tak wygląda.
Piotr Kulczyna: Leśniczówka jest specyficzna, jest bardzo stara, pochodzi z 1867 roku, jest rówieśniczką marszałka Piłsudskiego.
Radio 90: W środku faktycznie pamiątka za pamiątką. Pomijając tradycyjne poroża, które zwykle oglądamy w leśniczówce, to tu mamy całą historię.
Piotr Kulczyna: Tak, to łapie sporo kurzu… Jestem myśliwym od 40 lat, więc trofeów myśliwskich nazbierało się całkiem sporo. Do tego historia, moja mama była nauczycielką historii, pochodzę z rodziny patriotycznej, z jednej i z drugiej strony moi przodkowie byli żołnierzami… Więc ta historia cały czas jest we mnie.
Radio 90: Już zdążyłem zobaczyć siodła, mundury…
Piotr Kulczyna: Jako leśniczy interesuję się historią leśnictwa, mam prawie wszystkie mundury niepodległej Polski. Noszę mundury z moimi dystynkcjami i z moimi odznaczeniami. Ktoś mnie poprosi i biorę udział w rekonstrukcji jakiejś bitwy czy wydarzenia historycznego, wtedy się- jak to moja żona mówi- przebieram.
Radio 90: Bo to jest kolejna pasja.
Piotr Kulczyna: Mam dużo przyjaciół rekonstruktorów z Wodzisławia, „Powstaniec Śląski”, czy Trzeci Pułk Ułanów Kamczyka, który prowadzi jeden z największych pułków rekonstrukcyjnych w Polsce. Jestem czasami poproszony, żebym ubrał się w ten mundur i wystąpił w rekonstrukcji, czasami jestem bolszewikiem, czasami jestem kozakiem, czasami jestem majorem Wojska Polskiego…(…).
Leśniczy pasjonuje się też modelarstwem, to głównie samoloty i czołgi. Ale chyba największą pasją są podróże. Kierunek jest jeden – wschód.
Piotr Kulczyna: Fascynowała mnie historia, przeczytane książki i to one mnie skłoniły do tych dalekich podróży. Chciałem zobaczyć miejsce śmierci Stanisława Żółkiewskiego, Bitwy pod Cecorą, gdzie oddał życie. Chciałem zobaczyć Kamieniec Podolski, chciałem zobaczyć Chocim, a potem coraz dalej i coraz dalej. Moja rodzina pochodzi z Kresów, tato się urodził koło Tarnopola… Chciałem zobaczyć te tereny, gdzie mieszkała moja rodzina.
Posłuchaj całej rozmowy:
Na wyprawy Piotr Kulczyna wybiera się często z synami, podróżują terenowym samochodem, w którym śpią. Z każdej podróży leśniczy przywozi mnóstwo zdjęć, które pokazuje podczas spotkań autorskich.
Radio 90: Obok nas kufer wypełniony zdjęciami, to dowód, że to naprawdę się wydarzyło.
Piotr Kulczyna: Czasami mam spotkania autorskie plenerowe. Trudno w plenerze pokazać coś na komputerze czy filmy, dlatego mam zdjęcia. Kiedyś miałem taki benefis razem z Arkadym Fiedler, moim przyjacielem zresztą, podróżnik komercyjny, wspaniały, też piszący książki, wspaniały, ciekawy człowiek… Ja podróżuję ciężkim terenowym samochodem, mój przyjaciel podróżuje maluchem i tam właśnie pomyślałem, że sprawdzą się świetnie zdjęcia. Wywołałem tych zdjęć dosyć sporo, a potem już się tak przyjęło, że na moich otwartych plenerach mamy zdjęcia. Ludzie potem mogą podejść, zapytać się konkretnie do czego to zdjęcie dotyczy. Możemy rozwinąć całą historię lub całą przygodę. Te zdjęcia są związane z przygodami….
Radio 90: Każde zdjęcie opowiada pewną historię.
Piotr Kulczyna: Np. to jest jezioro w dalekiej Turcji, jezioro jest zasadowe, bo ma 4- 4,5 pH, więc można się umyć wchodząc tylko do niego lub wyprać ubrania. Żyje tam tylko jeden endemiczny gatunek ryby, w tej chwili już są podobno dwa odkryte…
Radio 90: I to wszystko się pojawia w Pana głowie po spojrzeniu na to zdjęcie. Zdjęć są tysiące, więc wyobrażam sobie jakie tutaj są historię.
Piotr Kulczyna: Pasjonują mnie ludzie gór, a na góry lubię patrzeć, ale nie jestem ani himalaistą ani taternikiem… Nie odważyłbym się nigdy. Najwyżej wjechałem moim samochodem na 5000 metrów. Smaczku temu wszystkiemu dodaje fakt, że jeżdżę samochodem prawie 50- letnim z 1979 roku (…).
Podróże kształcą, mówi powiedzenie, a czego uczą leśniczego Piotra Kulczynę? Powracamy do rozmowy Arkadiusza Żabki, posłuchajcie:
Dodajmy, że Piotr Kulczyna jest autorem także książek poświęconych dalekim podróżom, jak i konnym wyprawom przez Polskę.
Nadleśnictwa z naszego regionu
Sprawdźcie także:
- Leśny Przewodnik Turystyczny – www.czaswlas.pl
- Bank Danych o Lasach- www.bdl.lasy.gov.pl
Czytaj także:
- Wróbel. Już nie taki pospolity. Posłuchajcie ornitologa z Rud Raciborskich
- Pomysł na weekend: Nocowanie w lesie. Leśnicy tłumaczą jak skorzystać
- Idziemy do lasu. Tym razem jesteśmy wśród drzew Nadleśnictwa Ustroń
- To jest leśna fabryka drzew. Szkółka kontenerowa w Nędzy [WIDEO,FOTO]
- Idziemy do lasów i obserwujemy ptaki. Ostrożnie i z daleka!
- Idziemy do lasu w Radiu 90. Z okazji Dnia Ziemi mamy apel