Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Opowieści o regionie: posłuchajcie o karpiach [PODCAST]

Facebook Twitter

Wigilijne Opowieści o regionie i historia karpi. Ryby te są symbolem świąt Bożego Narodzenia. Skąd się wzięły u nas i co mają wspólnego z Cystersami? Posłuchajcie przyrodnika i ornitologa Tomka Sczansnego.

Karp/ fot. T.Sczansny

Opowieści o regionie: posłuchaj kolejnych części

Tomasz Sczansny: Karp nie jest naszą rybą, ale gdyby tego karpia nie było w naszych stawach, to nasza przyroda by bardzo zubożała. Spójrzmy teraz na takie miejsca, które są bardzo ważne przyrodniczo tu w regionie jak: Łężczok czy Wielikąt. Patrząc już na Polskę, to Stawy Zatorskie, cała Dolina Baryczy. Bogactwo ptaków właśnie utrzymuje się dzięki temu, że prowadzona jest gospodarka rybacka i oprócz tego, że jest bogactwo ptaków, a także bogactwo roślinności na tych stawach, dlatego że gdyby tego karpia nie było, to te stawy nie byłyby utrzymywane. A same żerowanie karpia przy dnie powoduje to, że on użyźnia te stawy, ale one też nie zarastają.

Karp/ fot. T.Sczansny

Radio 90: Jak żyje karp? Jak mieszka karp w tych naszych stawach?

Tomasz Sczansny: Karp jest rybą bardzo ciepłolubną. On żeruje dopiero powyżej temperatury 10 stopni, a kiedy woda latem czasami osiąga nawet 30, to jemu jest już jak w niebie. Preferują stawy nie głębokie, powiedzmy półtorej metra dwa metry. Dlatego, że one lubią żerować przy dnie, gdzie ta woda jest jeszcze ciepła. Ale można powiedzieć powiązać w ogóle różne cykle życiowe ryb z przyrodą, dlatego, że kwitnące kasztany zwiastują nie tylko matury, ale zwiastują też tarło karpia właśnie w tym okresie. Jest taki okres rozrodu karpi i te tarlaki, bo tak się nazywają te ryby, które są obecne podczas tego tarła, są głośne, w ogóle te ryby wyskakują z wody i to jest naprawdę bardzo spektakularne.

Odłowy karpia/fot.T.Sczansny

Tomasz Sczansny: Karp trafił do nas z Azji, a to jest w ogóle pierwszy taki gatunek, który został udomowiony przez mnichów przez Cystersów. I to ma przekład na urządzenia, które są na stawach, bo takie miejsce, gdzie spuszcza się wodę z zestawu, bo każdego roku takie stawy są spuszczane, żeby te ryby złapać. Karpie nie są łapane na wędkę, woda spuszczana jest za pomocą mnicha. Mnich to taki spust, pewnie każdy widział takie urządzenie podczas spacerów. Składa się ze stojaka, gdzie wkłada się deski, które regulują poziom wody i z leżaka, to jest taka rura, która idzie pod groblą i odprowadza tę wodę do potoków, bo zwykle te stawy, gdzie mieszkają karpie, one zasilane są przez jakieś potoki. I gdybyśmy spojrzeli na jakikolwiek kraj, gdzie hoduje się karpie, to te urządzenie zawsze oznacza to samo- mnicha bądź zakonnika.

Jesienne odłowy z widocznym mnichem/ fot.T.Sczansny

Tomasz Sczansny: Karp żeruje przy dnie, ale nie zjada tego mułu dlatego, że potrafi nawet ryć w tej ziemi na głębokość 13 centymetrów. Ale robię to w ten sposób, że jeżeli znajdzie jakiś pokarm, ma w ogóle kubki smakowe, takie zewnętrzne, którymi lokalizuje pokarm i wewnętrzne, które decydują czy połknąć go czy nie. Kiedy lokalizuje taki pokarm, to on zasysa ten muł razem z tym pożywieniem i wypluwa go z powrotem. Wtedy te jedzenie szybciej opada, bo jest cięższe i wyłapuje to i nie zjada tego mułu, albo na drugi sposób przepuszcza je przez otwory skrzeli. Więc te ilości pękniętego mułu są naprawdę nieznaczne. W ogóle karpie nie mają zębów przy tych ustach. Ale zęby ma dużo głębiej w otworze, tutaj w gardzieli i pokarm, który przepuści dalej, tam dopiero jest zmiażdżony.

fot. pixabay.com

Tomasz Sczansny: Karpia trzeba traktować „po ludzku”, tak jak każde zwierzę, karp jest bardzo ważny dla przyrody. Nie tylko dlatego, że on jest sam zjadany przez inne zwierzęta, ale robi całą otoczkę, która dla przyrody jest bardzo ważna.

Czytaj także:

 

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj